Wydrukuj tę stronę
31 lipiec 2014

Legia Warszawa zmasakrowała Celtic Glasgow!

Dział: Aktualności
Napisał 
Takie chwile w polskiej piłce nożnej są niebywale rzadkie, dlatego postanowił o tym pięknym fakcie poinformować także tutaj.

Można wygrać mecz jedną bramką… Ale żeby polska drużyna wygrała przewagą 3 bramek, przy czym mogliśmy wygrać 6 do 1! Powiem szczerze, że przed meczem miałem obawy… Po cichu liczyłem na remis. Nie sądziłem, że Legia będzie w stanie wygrać tak wysoko! Owszem, Celtic dużą część meczu grał w osłabieniu, ale Legioniści nie wykorzystali 2 rzutów karnych! W Internecie pojawiło się wiele memów, które związane są zarówno z fatalna postawą kapitana Legii, jak i fantastycznym wynikiem meczowym.

O ile nawet największym piłkarskim gwiazdom zdarza się nie wykorzystać przysłowiowej 11-nastki, to nie przypominam sobie, aby zdarzało się to piłkarzowi dwukrotnie w jednym meczu… Rzut karny wcale nie jest taka 100% bramką. Fakt, iż wszyscy uważają, że nie można go nie strzelić, jest wielkim obciążeniem psychicznym na piłkarzu. Bramkarz nie musi obronić karnego – jeśli to zrobi jest bohaterem. Od strzelca za to oczekuje się, aby ten wykorzystał rzut i zamienił go w bramkę. Można przesadzić z siła uderzenia. Można źle przymierzyć. W końcu można kopnąć tak, że bramkarzowi uda się wyczuć zawodnika. Jednak w przypadku kiedy nie udaje się strzelić karnego… nie podchodzi się do kolejnej 11-nastki… No cóż, skutki takowej decyzji odczuli Legioniści (fatalnie wykonane karne)… Mecz wygrany, ale niewykorzystane rzuty karne mogą się zemścić… Miejmy jednak nadzieje, że na wyjeździe nie będzie tragedii. W rewanżowym meczu okaże się także, czy wczorajszy mecz był krokiem ku lepszemu, czy tylko „wypadkiem” przy pracy.

 

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin