10 grudzień 2012

Potyczki z PKP.czyli nowy rozkład jazdy

Dział: Aktualności
Napisane przez  a.turlej
PKP, czyli nowy rozkład jazdy.

 

Nie od dziś wiadomo że pociągi nie jeżdżą punktualnie, wie to każdy kto choć raz jechał pociągiem. Od wczoraj obowiązuje nowy rozkład jazdy, który wprowadził duże zamieszanie wśród podróżnych. Pociągi, które zazwyczaj były zapełnione do ostatniego miejsca w większości zostały zlikwidowane. W tym także pociąg Wrocław-Poznań, który zatrzymywał się w Bojanowie o 5:51. Obecnie, aby dostać się na 8:30 na zajęcia do Poznania na uczelnie. Należy wyjechać o godzinie 4:46
i jest się już o 6:38.

Poniżej autorka zamieściła rozkład jazdy

Zastanawiający jest znaczek pieszo Leszno- Leszno. Ciekawe co on oznacza jak myślicie? Sama nie wiem co taki znak może oznaczać dlatego proszę was o rozszyfrowanie tego znaku. Nie tylko oznaczenia w Internecie są nie zrozumiałe.

Wczoraj wracając z Poznania spotkała mnie bardzo nie miła niespodzianka. Byłam na dworcu około godziny 16 czekałam na pociąg o 17:30 do Bojanowa z przesiadką w Lesznie. Przesiadka ta wynika z tego, ze Bojanowo w nowym rozkładzie zostało praktycznie wyłączone z połączeń bezpośrednich. Jednakże to w tej sytuacji było najmniej ważne. Czekałam na dworcu do godziny 17:15 , potem poszłam na peron 4a , jak się później okazało peron przeklęty przez pasażerów pociągu. Zbliżała się godzina 17:30 a pociągu dalej nie było. W oddali słychać było tylko:, „opóźniony pociąg z konina 100 minut , nadjeżdża pociąg eurocity z Warszawy Wschodniej do
Berlina” . Natomiast o pociągu Poznań-Leszno ani słowa. Na peronie było chyba z 200 osób , które tak samo jak ja czekało
z niecierpliwością na pociąg aż patrzymy a on prawie pusty odjeżdża z peronu 6. Wszyscy ludzie się zdenerwowali i pobiegli do informacji PKP( ten cały tłum z tego peronu stanął w kolejce). W informacji kolei regionalnych pan był zdezorientowany przekazywał nam sprzeczne informacje. Jednym mówił, że maja kupić nowy bilet na TLK innym natomiast ,że mogą jechać na bilecie przewozów regionalnych. Zważywszy na to , że to był ostatni dzień zajęć ludzie nie mieli za dużo pieniędzy przy sobie ,więc ta druga opcja była dla większości bardziej korzystna. Poszłam do pociągu TLK, nie kupowałam już nowego biletu na ten pociąg. Konduktorzy na początku sceptycznie podchodzili do pasażerów z peronu 4a , można było słyszeć” to wina przewozów regionalnych co do tego ma TLK”. Jednakże wina leżała wyłącznie po stronie stacji Poznań, która wprowadziła w błąd podróżnych. Na szczęście do
Leszna nie sprawdzali biletów. Co prawda musiałam dotrzeć samochodem do Bojanowa, ale na szczęście
dotarła szczęśliwie do domu. A wy jakie mieliście przygody związane z zmianą rozkładu jazdy pociągów?

A.T

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin