Jednak jak się okazuje, możliwym jest sklejenie nie tylko drewna, metalu, gipsu, kartonu, tworzyw sztucznych, ale także i kości. Tak, to nie jest pomyłka, jak wykazują badania niedługo możliwym będzie sklejanie złamanych kości. Do lamusa przejdzie swędzący i pozostawiający nieprzyjemny zapach gips. Dodatkowo skróceniu ulegnie czas hospitalizacji oraz rehabilitacji poważnie złamanych kończyn. To, co teraz wymaga zastosowania metalowych szyn i śrub już nie długo można będzie „naprawić” przy użyciu „magicznego” kleju, po którego zastosowaniu już po kilku dniach można będzie wrócić do pracy (w przypadku poważnych złamań czas ten wynosił kilka miesięcy).

Jak więc widać świat cały czas gna do przodu. To, co wczoraj lub nawet dziś wydaje się niemożliwym lub wątpliwym, staje się rzeczywistością jutra. Przyszłość, w której rany gojone są w ciągu kilkudziesięciu minut (taka rzeczywistość Star Treka) staje się coraz mniej odległa. Kto wie czy za parę dekad będzie nam w ogóle potrzebny lekarz.