29 styczeń 2013

Przed nimi zadrży nie jedno serce

Dział: Felietony
Napisał 
Są zmorami wszystkich kierowców. Na ich widok nawet największym twardzielom miękną kolana. Są tak niebezpieczne, że wymyślono specjalne znaki, które ostrzegają nieświadomych kierowców, iż ci się do nich zbliżają. Ludzie chcą się przed nimi ustrzec wprowadzając do GPS-ów lokalizacje siedlisk tychże bestii. Niestety część stworów dowiedziało się o zlokalizowaniu ich pieczar i postanowiło porzucić dom na rzecz nigdy niekończącej się podróży po Polsce. Kierowcy chcąc się ustrzec przed złowieszczym zimnym spojrzeniem bestii montowali na swoich pojazdach różnorakie systemy obronne. Niestety wszelkie próby obrony stawały się na dłuższą metę nieskuteczne przed wszystkowidzącym okiem cyklopa.

 

Tak, tymi bezdusznymi, jednookimi, stalowymi bestiami są fotoradary, które w Polsce stawiane są bardzo, ale to bardzo często. Bestie albo atakują z zaskoczenia (przysyłają średniej jakości, jak na konieczne do zapłaty pieniądze, fotkę), albo będziemy wstanie ujrzeć błysk cyklopiego oka… Teoretycznie mają one czuwać nad naszym bezpieczeństwem – praktycznie utożsamiane są z maszynką do zarabiania pieniędzy. Z jednej strony widok fotoradaru zmusza kierowców do ograniczenia prędkości, z drugiej strony nagłe hamowanie może być przyczyną wypadków. Jednocześnie kierowcy zwalniający przed fotoradarem później chcą „odbić tą stratę” czasu – więc jadą szybciej, a co za tym idzie bardziej niebezpiecznie. Jak to mówią, każdy kij ma dwa końce. Zadziwia mnie ten pośpiech wszystkich za wszystkim. Ludzie ciągle są w biegu, w biegu, który często sam w sobie jest celem. Naprawdę te kilka minut w lewo, czy w prawo nie zbawią nikogo – zabawny jest widok „kierowców rajdowych” wyprzedzających wszystko co się rusza, a później czekających na czerwonym świetle – opcjonalnie w rowie lub na drzewie. Myślę, że fotoradar jest dobrym narzędziem zapewniającym bezpieczeństwo na drodze, ale pod warunkiem, iż jest on stawiany z rozwagą i w odpowiednich miejscach. Dawne praktyki ukrywania fotoradarów w koszach na śmieci lub budkach dla ptaków nie mają nic wspólnego z troską o dobro kierowców – tak wykonane zdjęcia są zdecydowanie zbyt drogie…

Strzeżcie się fotoradarów, bo bestie te potrafią boleśnie ukąsić…

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Ciekawe filmy

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin