28 styczeń 2013

Ściskając w ręku kamień zielony...

Dział: Felietony
Napisał 
Wsiąść do pociągu byle jakiego, Nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet, Ściskając w ręku kamyk zielony, Patrzeć jak wszystko zostaje w tyle… tekst z piosenki Maryli Rodowicz, myślę, że jest wielu z nas znany. Przy obecnej sytuacji na kolei, pragnę jednak zaznaczyć, że kiepskim w skutkach jest dosłowne zastosowanie się do słów piosenki. Pomijając fakt, iż wybór “byle jakiego” pociągu nie jest najlepszym ruchem, że o bagaż to tym bardziej należy się troszczyć, nie wspominając już o bilecie (ukłon w stronę panów kontrolerów), wreszcie skończywszy na zatrważającej prędkości (według mnie koniecznym jest montaż pasów bezpieczeństwa i masek tlenowych w przedziałach) naszych polskich składów. Kiedy w Europie Zachodniej standardem jest podróżowanie kilkaset kilometrów na godzinę, u nas podróż z Katowic do Malborka (około 600 km) zajmuje 9 - 10 godzin (nie licząc opóźnień – pociąg ekspresowy opóźniony 1,5 godziny…). Nowoczesna i szybka kolej będzie realną alternatywą dla Polski, wówczas, kiedy zachód postanowi wprowadzić masowy transport poduszkowcami lub jakimiś innymi nowoczesnymi machinami. Czy jest to wielkie marzenie, że chciałbym aby podróż np. z Katowic do Warszawy trwała 2 godziny? Póki co wszystkich borykających się z kolejami serdecznie pozdrawiam i życzę dużo wytrwałości i szczęścia do odświeżonych wagonów :) Aaa… Jeszcze warto wspomnieć, iż PKP Intercity postanowiła karać sowich pracowników, w przypadku niegrzecznego zachowania wobec pasażerów…  Z tej decyzji nie są zadowoleni ani pasażerowie („niech koleje skupia się na poprawie czasu i komfortu jazdy”), ani kolejarze (występują obawy, iż „życzliwi” pasażerowie będą składać bezpodstawne donosy). No cóż… oto Polska właśnie :)

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Ciekawe filmy

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin