Się porobiło… spodziewalibyście się, iż Mohammed, czyli niebywale wyspiarskie imię, będzie tak popularne w Wielkiej Brytanii? No ale co się dziwić, kiedy obserwuje się dynamiczny napływ ludności z krajów arabskich. Dziwi mnie jednak, czemu nie ma polskich imion – tylko nas tam przecież wyjechało… Na poważnie, Polak jest za granicą często bardziej brytyjski, niemiecki czy amerykańcy, niż rodowici przedstawiciele tych nacji… Ludność arabska jest natomiast specyficzna, oni nie asymilują się tak łatwo.