Mowa tutaj oczywiście o e-papierosach, które dostarczają palaczowi tej samej przyjemności co ich „tradycyjny” odpowiednik, jednak nie wydzielają one nieprzyjemnego zapachu i przez wielu uważane są za „przyjazne”.
Jak się okazuje w Polsce zapanował istny szał na e-papierosy, które ludzie palą praktycznie wszędzie – na korytarzach, w pomieszczeniach, na ulicy, czy w autobusie. Nasz kraj okazał się fenomenem pod tym względem i jak donosi portal NaTemat, Amerykańscy naukowcy podają, iż około 60 procent próbowało palić elektroniczne papierosy. Wynik ten zaskakuje zważając na fakt, że jeszcze trzy lata temu było to niespełna 17%.
Co więcej aż 30 procent badanych przyznało się do palenia, co także stanowi ogromny wzrost. Jeszcze w 2011 roku wynik sięgał 5,5 procent.
Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !