29 październik 2014

Ponad 13,5 mln Polaków nie chce pracować

Dział: News
Napisał 
Liczba osób biernych zawodowo zmniejszyła się o jedyne 103 tys. w II kwartale 2014, w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku. To pokazuje, że dotychczasowe rozwiązania aktywizujące zawodowo tę grupę były nieskuteczne. Potrzebna jest większa efektywność w wykorzystywaniu nowych instrumentów, które mają poprawić sytuację osób najbardziej oddalonych od rynku pracy.

Populacja osób zawodowo biernych w II kwartale tego roku uległa nieznacznemu zmniejszeniu w porównaniu z analogicznym okresem roku ubiegłego. Zmniejszyła się zaledwie o 0,8% (tj. 103 tys.) i wynosi obecnie ponad 13,5 mln obywateli. Chociaż w ciągu ostatnich pięciu lat liczba osób biernych zawodowo systematycznie spada, to dynamika tych zmian jest zdecydowanie zbyt niska.

Najczęstsze przyczyny bierności zawodowej II kwartał 2013 vs. II kwartał 2014

Główne przyczyny bierności zawodowej

II kwartał 2013 roku (w %)

II kwartał 2014 roku (w %)

Zmiana
Nauka, uzupełnianie kwalifikacji 27,2 % 26,3 % -0,9 p.p.

Obowiązki rodzinne i związane z prowadzeniem domu

23,0 % 24,3 % +1,3 p.p.
Choroba, niesprawność 23,1 % 23,8 % +0,7 p.p.
Emerytura 13,7 % 12,3 % -1,4 p.p.
Zniechęcenie bezskutecznością poszukiwania pracy 8,2 % 8,1 % -0,1 p.p.

*Źródło:  Główny Urząd Statystyczny,  dane za  II kwartał 2014 roku

Zdaniem ekspertów zajmujących się profesjonalnie aktywizacją zawodową bezrobotnych, nadzieją dla osób długotrwale oddalonych od rynku pracy są dziś wyłącznie programy aktywizacji zawodowej realizowane w partnerstwie z prywatnymi agencjami, które nie mają takich ograniczeń, jak Publiczne Służby Zatrudnienia. -Mogą zaoferować klientowi wielomiesięczne, indywidualne wsparcie oraz co najważniejsze, holistyczne spojrzenie na bariery uniemożliwiające zatrudnienie w obszarach takich jak: zdrowie, finanse, psychika, rodzina, wygląd zewnętrzny, czy kompetencje zawodowe. Co więcej, nie wystarczy skupiać się dziś na samym zatrudnieniu. Sztuką jest utrzymanie pracownika w długotrwałym zatrudnieniu. Nie można zostawić go samemu sobie w nowo otaczających go warunkach, po kilku latach zawodowego wykluczenia. Chcemy być dla takich osób wsparciem i służyć pomocą jak najdłużej – powiedział Grzegorz Tokarski-Mówimy o osobach najbardziej oddalonych od rynku pracy. O tych, którym ze względu na swoje ograniczenia instytucjonalne, prawne i finansowe nie są w stanie pomóc od lat Publiczne Służby Zatrudnienia. Często nawet nie starają się tego robić – powiedział Grzegorz Tokarski, wiceprezes Zarządu Krajowego Centrum Pracy, spółki z Grupy Kapitałowej Work Service -Dziś liczy się skuteczność zatrudnieniowa, a także efektywność wydatkowanych środków. Gdybym był dyrektorem urzędu pracy musiałbym aktywizować tylko tych, którzy rokują. To oni podwyższają wskaźniki, a ich aktywizacja jest tańsza – dodał Grzegorz Tokarski.

Przyczyny bierności zawodowej

Z danych GUS wynika, że przyczyny bierności zawodowej Polaków od lat są wciąż takie same. W tym roku 43,3% biernych zawodowo stanowiły osoby w wieku produkcyjnym. Podstawową przyczyną braku aktywności zawodowej jest nadal nauka i uzupełnianie kwalifikacji (26,3%). Drugą najczęściej podawaną przyczyną były obowiązki rodzinne związane z prowadzeniem domu, które przyczyniły się do rezygnacji z aktywności zawodowej u 24,3% osób. Jest to 1,3 p.p. więcej niż przed rokiem. Częściej wskazywano również chorobę lub niepełnosprawność. Spowodowała ona brak aktywności zawodowej 23,8% osób i jest to wzrost o 0,7 p.p. Emerytura zaś była powodem niewykonywania i nieposzukiwania pracy dla 12,3% osób i w stosunku do II kwartału 2013 r. udział ten zmniejszył się o 1,4 p.p. Natomiast tylko nieznacznie uległ zmianie odsetek osób zniechęconych bezskutecznością poszukiwania pracy,  w omawianym kwartale wyniósł 8,1%.

W wielu regionach Polski bezrobocie staje się mitem – mówi Tomasz Hanczarek, prezes Zarządu Work Service SA. -Jest wiele możliwości i ofert pracy, którymi nawet osoby nieaktywne zawodowo nie są zainteresowane. Pracodawcy często decydują się na pokrycie kosztów zakwaterowania, aby zachęcić kandydatów do podjęcia pracy poza miejscem zamieszkania. Barierą jest jednak cały czas niska mobilność Polaków. Osoby długotrwale oddalone od rynku pracy nie mają pomysłu na siebie, a często brakuje im też energii na zdobycie dodatkowych kwalifikacji, żeby uzupełnić wieloletnią lukę kompetencyjną – dodał Tomasz Hanczarek.

Krzysztof Inglot, dyrektor działu rozwoju rynków w Work Service potwierdza, że osoby bierne zawodowo paradoksalnie należą do najmniej zdeterminowanych do podjęcia zatrudnienia. -Doświadczyliśmy tego wielokrotnie na targach pracy, gdzie frekwencja wśród bezrobotnych jest bardzo niska. Kandydaci kierowani do nas z urzędów pracy zainteresowani są raczej zaświadczeniem o niezdolności do pracy, niż faktycznym zatrudnieniem – dodaje Krzysztof Inglot.

Na przestrzeni ostatnich pięciu lat liczba osób biernych zawodowo spadła z 14,2 mln obywateli do obecnego poziomu. To rzecz warta podkreślenia. Jednak biorąc pod uwagę wyzwania demograficzne, przed którymi obecnie stoi Polska, jak i nieustającą gotowość Polaków do emigracji zarobkowej, priorytetem powinno być włączenie do rynku pracy osób najbardziej od niego oddalonych. Wymaga to radykalnych i skutecznych mechanizmów, które pozwolą właściwie zdiagnozować przyczyny tego zjawiska i zaimplementować rozwiązania, które zachęcą tę grupę do pracy zawodowej.

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin