Wydrukuj tę stronę
3 luty 2015

Frankowicze będą się sądzić?

Dział: Felietony
Napisał 
No tak… około 100 zawiadamiań o popełnienie przestępstwa wpłynęło do prokuratury Generalnej. Jaki jest sens robienia z siebie ofiary? Może istnieje szansa wygrania sprawy? O dziwo istnieje.

Ryzyko walutowe

Polskie Radio

 

Będę się sądzić!

Tadam! 100 zawiadomień do prokuratury złożonych zostało. Zastanawiam się na jakiej zasadzie popełniono przestępstwo i kto je popełnił? Szwajcarów będziemy obwiniać za zasady, na jakich prowadzą swoją politykę czy globalną koniunkturę? Może obwiniany będzie rząd RP za to, że nie utrzymał wysokiej złotówki. Sprawa jest bardzo smutna i rozumiem rozgoryczenie frankowiczy, jednak słyszeli o czymś takim jak „ryzyko kursowe”? Jeśli frank poszybowałby w dół, płakaliby? Wówczas zacierano by ręce i postrzegano w kategoriach rekinów biznesu. Każdy kij ma dwa końce. Szkoda, że frankowicze dostrzegają tylko jeden z nich. A jeśli za 10 lat frank będzie na równo ze złotówką, co wówczas? Także będzie zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, gdyż należy bankowi oddać mniej, aniżeli się pożyczyło? Może wówczas banki wyjdą na ulicę i będą prosić o pomoc?

 

Słuszny głos ludu!

Idioci. Myśleli, że kursy walut są stałe i niezmienne? W jaki sposób banki ich w błąd wprowadziły? Powiedziały, że kurs się utrzyma? Trzeba nie mieć rozumu żeby samemu nie ogarnąć warunków umowy kredytowej. A jeśli dla kogoś treść takiej umowy jest zbyt trudna do ogarnięcia to nie powinien brać kredytu. Nie podpisuje sie czegoś czego się nie rozumie – jeden z komentarzy internautów na temat frakowiczy.

Jednak nie do końca internauta ma rację. Jestem podobnego zdania jak on, wiadomo, że ryzyko kursowe istniało, istnieje i istnieć będzie dopóki są różne waluty. Osoba dorosła powinna barć pod uwagę fakt, iż kurs waluty jest zmienny i potrafi być nieprzewidywalny bo i życie potrafi być nieprzewidywalne. Można jednak zaskarżyć banki o wprowadzenie w błąd konsumentów. Banki w pewnych przypadkach mogły celowo utajać pewne informacje lub pomijać tematykę dotyczącą zmiany kursu. Wówczas wina leży także pod stronie banków, co nie zmienia faktu, iż konsument powinien się wielokrotnie zastanowić przed podjęciem tak ważnej decyzji – mówmy tutaj, bowiem o pokaźnych kredytach hipotecznych.

 

Konsument jest idiotą!

Oczywiście konsument powinien sam się zorientować w temacie i zaczerpnąć niezbędnej wiedzy na temat ryzyka walutowego – czym to jest, jakie mogą być następstwa itp. To jest naprawdę łatwe, szczególnie w dobie Internetu… No ale po co? Lepiej nie myśleć, wziąć i jak się uda uważać za mistrza, a  jeśli cos pójdzie nie tak, za osobę wykorzystaną. Sąsiad brał „x” lat temu, pani Jadzia z pracy – takie są nasze autorytety i źródła wiedzy.

Od wielu lat obserwuje tendencje, w które trzeba informować konsumenta, że świeżo zaparzona kawa jest gorąca, że nie wolno podgrzewać napoju w plastikowej butelce…

Traktuje się nas jak idiotów. Sami dajemy powody by traktować nam jak idiotów. Jeśli zwietrzymy możliwość zdobycia pieniędzy, to chowamy honor do kieszeni. Strugamy idiotów, zamiast przyznać się do błędu, błędy popełniać jest rzeczą ludzką. Nie popełnia błędów tylko ten, który nic nie robi. Pokazujemy, iż wszyscy są winni tylko nie my. Nikt nas nie poinformował. Nikt nam nie powiedział. Ba! Celowo wprowadzono nas w błąd. Celowo zostaliśmy oszukani. Od początku coś nam „śmierdziało” ale my szlachetne i krystalicznie czyste byty uwierzyliśmy. Szatany nas oszukały!

 

Bożek kasa – i to nie szmal z reprezentacji w piłce ręcznej!

Jeśli można zdobyć pieniądze... Jeśli można szybko się wzbogacić, ludzie są skłonni do wielu poświęceń. Poświęcane jest dobro rodziny, bliskich, osób obcych, a i swoje własne. Najważniejsza jest pogoń za pieniędzmi, których zawsze jest mało. Pieniędzy nigdy nie będzie wystarczająco dużo, zawsze może być ich więcej. Zawsze można mieć większy dom, szybszy samochód lub droższe odzienie. Jakim trzeba być człowiekiem by się sądzić o to, że oblaliśmy się kawą. Z własnej głupoty, niedbalstwa, przypadku, niefrasobliwości doznaliśmy krzywdy. Ale my wskazujemy, iż nikt nie poinformował nas o tym, iż kawa jest gorąca. Nikt nie poinformował nas o tym, bo jest to czymś logicznym – no chyba, że zamawiamy mrożoną kawę. Siłą rzeczy traktuje się nas jak idiotów. Informuje się o tym, że świeżo zaparzona kawa jest gorąca, że nie wolno podgrzewać potraw w plastikowych pojemnikach… Honor nie jest wart więcej aniżeli pieniądze? Pieniądze kiedyś możemy stracić, pieniądze można nam odebrać. Honor, jeśli jest dla nas ważny, możemy zachować aż do śmierci i tego nam nikt nie odbierze. Honor to jedna z nielicznych wartości, która sami sobie odbieramy. Trzeba brać konsekwencje za podejmowane czyny i decyzje. A apropos poparzenia kawą...

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin