Wydrukuj tę stronę
13 luty 2015

Jesteś uczciwy?

Dział: Felietony
Napisał 
Oczywiście, że jestem! Zapewne większość z osób zapytanych, czy są uczciwymi, odpowie twierdząco – tak! Ile jednak jest w tym prawdy? W czym przejawia się nasza uczciwość? Czy wielka kradzież różni się wiele od drobnej? Mam wrażenie, iż tak. Jednak nie uprzedzajmy faktów.

 

Obserwator Kowalski

Jam jest Kowalski, wzór wszelkich cnót. Obserwuję otaczający mnie świat. W toku obserwacji nasuwa mi się jedno zasadnicze stwierdzenie – jest on do szpiku zepsuty. Otaczają mnie oszuści, krętacze i wyzyskiwacze. Sępy czekające na niczego nieświadomą ofiarę. Zagrożenie czeka na każdym kroku. Należy być wiecznie czujnym. Pani w sklepie oferuje mi nieświeży towar. Właściciel marketu celowo ustawia produkty na półkach w taki sposób, aby wcisnąć mi największy szajs. Producenci fałszują listy składników umieszczanych na opakowaniach. Na stacjach benzynowych oferują mi szczone paliwo. W sklepach mięsnych kurczak otrzymuje trzecie lub czwarte życie. Telemarketerzy naciągają mnie na badziewne usługi. Sprzęt elektroniczny jest celowo produkowany w taki sposób, aby podziałał dwa lata, po czym się zepsuł. Sprzedawcy zachwalają swoje produkty, wiedząc, iż oferują sprzęt, który jest wadliwy. W salonach samochodowych kupujesz nówkę sztukę samochód. Po prostu „igiełkę” – po kilku tygodniach okazuje się, iż „igiełka” była kradziona lub zalana… Kupujemy podróbki ubrań, butów, sprzętu sportowego… każdy chce na nas zarobić. Kupuje coś tanio, a sprzedaje drogo. Jak tu się odnaleźć w tym świecie przekrętów, chciwości i wyzysku?

 

Kryształowo czysty Kowalski

Na szczęście istnieje jedna osoba, jedna i jedyna, która odstaje od reszty. Pan Kowalski. Ja. Ja jestem bytem odmiennym od całej reszty. Inni są źli, zepsuci oraz interesowni. Natomiast ja jestem inny, zupełnie inny. Inni kradną i myślą tylko o sobie, tylko ja jestem altruistą. Pracuje i uczciwe dorabiam się swojego dobytku. Inni kradną miliony, ja patrzę na nich z pogardą. Patrzę na nich z pogardą, jednak wynoszenie sprzętu firmy lub jazdę na gapę traktuje jako sprytny zabieg pozwalający zaoszczędzić troszkę pieniążków. Kryształowo czysty Kowalski nie kradnie, on stara się lepiej zagospodarować majątkiem firmy. Kradną ci na górze. On tylko zbiera resztki. Materiał i tak by się zmarnował. Bilety i tak są zbyt drogie. Działania Kowalskiego nie są rozpatrywane pod kątem kradzieży i oszustwa. Jeśli nie kradniemy wiele, to tak jakby czujemy się mniej źle. Traktujemy to w kategoriach polskiego cwaniactwa. Radzimy sobie. Jednak czym się różni kradzież batonika od 20 milionów dolarów? Istota jest ta sama. Tu i tu przywłaszczamy cudzą własność. Śmiem twierdzić, iż gdyby osoba która kradnie 100zł miała możliwość przywłaszczenia 10 milionów na tych samych warunkach, też by to uczyniła. Złodziejami bowiem nie jesteśmy dlatego, że obiektem zainteresowania jest konkretna rzecz, lecz dlatego iż mamy intencje i ją realizujemy. To nie koszt rzeczy skradzionej warunkuje to czy jesteśmy przestępcami, lecz sam fakt kradzieży.

 

Jesteś uczciwy?

Przeprowadzono test. Pozostawiano 100zł po czym pytano się innych czy to jest ich. Osoby uczciwe przyznawały, że to nie ich 100zł. Osoby nieuczciwe twierdziły, że to ich kasa. Niektórzy zaczęli tworzyć ciekawe bajki i niemal zarzekać się, że to właśnie są ich pieniądze, ze szukali tego banknotu. Jest to bardzo smutne, że dla marnych 100zł jesteśmy gotowi zbrukać nasz honor.

Dobrym podsumowaniem jest wypowiedź ostatniego „bohatera”. Człowiek po przejściach, który stwierdził, że był kiedyś uczciwy, ale życie pokazało mu, że nie warto. A musi być warto by być uczciwym? Jesteśmy uczciwi i honorowi dlatego, że warto i się nam to opłaca, czy, dlatego że to szlachetne i właściwe? Zależy też w jakich kategoriach patrzymy na uczciwość. Oddając znalezione pieniądze i nie otrzymując znaleźnego jesteśmy stratni i mamy poczucie nieuczciwości. Mówi się wręcz czasem, że byliśmy głupi. Jednak w kategoriach wyższych od materialnych jesteśmy zwycięzcami. Zrobiliśmy dobrze, chcielibyśmy by kiedy my zgubimy portfel ktoś postąpił podobnie. Właściciel portfela postąpił źle, na jego zachowanie nie mamy wpływu, ważne jednak, że my postąpiliśmy dobrze. Skoro znalazła się na świecie jedna osoba, która postąpiła dobrze, czytaj ja, to już nikt nie ma prawa powiedzieć, że wszyscy są nieuczciwi. A skoro znalazła się jedna osoba, to znajdą się i inne. No chyba, że traktujemy siebie jako wyjątkowy i nigdy niepowtarzający się byt i chodzącą tablice Mendelejewa wartości i dóbr. Jak jednak bierzemy pod uwagę, że inni mogą, chociaż w połowie dorównywać nam swoją szlachetnością, to możemy być pewni, że świat nie jest wypełniony tylko i wyłącznie złem i zepsuciem. Świat jest tworzony przez ludzi i tylko od nas zależy jak będzie on wyglądał. Każdy z nas może w pełni odpowiadać tylko za swoje czyny. Dlatego starajmy sami być w porządku, a to już bardzo wiele. Można żywic nadzieję, że i inni tak postąpią, a to będzie już sukces.

Walcząc z demonami uważaj, aby nie stać się jednym z nich. Patrząc w otchłań pamiętaj, że i ona na ciebie patrzy. Nie stańmy się tacy, jak osoby, które potępiamy

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin