Wydrukuj tę stronę
24 lipiec 2012

Wakacyjne podróże małe i duże… bez niemiłych niespodzianek!

Dział: Nauka i rozwój
Napisane przez  multi_comm
Lato i wakacje – czas beztroskiego lenistwa, pikników pod gołym niebem, podróży – zarówno bliskich jak i dalekich. Aby nie popsuć długo wyczekiwanego wypoczynku powinniśmy pamiętać o podstawach higieny. Szczególnie w podróży, gdzie znacznie trudniej dbać o czystość. Gdy brak dostępu do bieżącej wody, dobrym rozwiązaniem jest antybakteryjny żel do rąk, np. marki Dettol, który może być używany bez użycia wody.

 

Badania wykazały, że 80% wszystkich zakażeń i 69% zakażeń układu pokarmowego jest skutkiem przenoszenia zarazków przez zanieczyszczone ręce i powierzchnie. Zarazki przenoszone na naszych rękach to m.in. rotawirusy
i norowirusy, odpowiedzialne za biegunki, gronkowiec złocisty powodujący zakażenia skóry i zatrucia pokarmowe, pałeczki Salmonella, Shigella i patogenne E.Coli. Zakażenia i zatrucia pokarmowe powodowane przez te patogeny określone są jako choroby brudnych rąk. Najprostszym, najskuteczniejszym i najbardziej ekonomicznym sposobem na uchronienie się przed nimi jest mycie rąk. Czasami jednak, szczególnie podczas wakacji, nie mamy takiej możliwości.

  • Brak sposobności umycia rąk pod bieżącą wodą jest szczególnie uciążliwy w podróży; w pociągu, w samochodzie, autokarze przed zjedzeniem kanapki, owocu, czy przegryzki, jedzonej rękami.
  • Popularne wśród Polaków egzotyczne destynacje wakacyjne jak Egipt, Tunezja czy Maroko, ale również bardziej egzotyczne Indie, Tajlandia czy Wietnam, to miejsca odmienne pod względem flory bakteryjnej. W takich miejscach powinniśmy szczególnie dbać o higienę rąk.
  • Łazienka i bieżąca woda bywają też niedostępnym luksusem na biwaku, w lesie, na Mazurach czy w górach.
  • To w trakcie wakacji dzieci spędzają więcej czasu na zabawach na świeżym powietrzu, także ze zwierzętami.

Co więc zrobić w sytuacji gdy nie mamy łatwego i szybkiego dostępu do bieżącej wody i mydła, a chcemy uchronić
się od nieprzyjemnych niespodzianek ?
Do naszej wakacyjnej walizki zapakujmy niewielkie opakowanie Antybakteryjnego żelu do rąk Dettol.

Zmieści się do każdej, najmniejszej nawet torebki. Nie wymaga użycia wody więc idealnie sprawdzi się na naszych wakacyjnych szlakach. Został przetestowany dermatologicznie i posiada pozytywną opinię Centrum Zdrowia Dziecka, więc pod nadzorem dorosłych mogą go używać również dzieci. Jest bardzo wydajny – wystarczy kropelka (3ml)
by wetrzeć go w obie dłonie i bez używania wody, pozbyć się 99,9% bakterii i wirusów. Dettol żel pomoże nam spędzić wakacje dokładnie tak jak to sobie zaplanowaliśmy. Bez niemiłych niespodzianek.

*Dane pochodzą z raportu marki Dettol i Centrum Zdrowia Dziecka Higiena rąk i otoczenia Polaków, lipiec-wrzesień 2010.
Produkty biobójcze należy używać z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. Przed użyciem należy przeczytać etykietę i ulotkę informacyjną.

Podsumowanie artykułu

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin