Bezrobocie dusi i zabija. Wielu ludzi klepie biedę, ledwo wiążąc koniec z końcem. Dzieci żebrzą na ulicach. Ci z dobrym sercem organizują akcje charytatywne, zbierają datki, pieniądze. Chętnie byś pomógł, wrzucił kilka groszy, ale samemu ci się nie przelewa. Znasz to? Stykasz się z tym co dnia?