23 maj 2014

Drowning Pool – Sinner

Dział: Recenzje
Napisał 
Chciałbym podzielić się z wami, moimi muzycznymi, mniej lub bardziej udanymi odkryciami. Jednak nie chce by to były tradycyjne, „mądre” recenzje. Opowiem o swoich indywidualnych (podkreślam, indywidualnych) preferencjach i przemyśleniach na temat utworów. Postaram się nie wnikać w ideologię czy osobiste sympatie w stosunków do poszczególnych członków.

Drowning Pool - Bodies

emimusic

 

Zresztą, muzyki trzeba słuchać, a nie o niej czytać:) Nie będę się bawił w nazywanie gatunków (przynajmniej się postaram), wskazane na istnienie poszczególnych zespołów i umożliwię posłuchanie, według mnie, ich najlepszych piosenek. Ja w muzyce szukam przede wszystkim emocji.

 

Oto lista numerów z Sinner

All over Me – bardzo rytmiczny i świetnie nadający się do spacerów.

Bodies – zakochałem się  w ty utworze. Ma on niebywała moc i pozwala się rozładować. Tekstu mało wiele – ale razem pięknie skomponowane.

Follow – średniak, mam mieszane uczucia.

I am – niby piosenka spoko ale też nie przemówiła do mnie

Mute – tak jak wyżej

Pity – niestety podobnie

Reminded – piosenka znośna, szczególnie drugo połowa dobra

Sermon – nie mój klimat…

Sinner – po Bodies, druga najlepsza piosenka. Nadaje się idealnie podczas prowadzenia samochodu. Pozwala się odprężyć

Teraz away – taka sobie…

Told you so – ciekawa, ale bez szału.

 

3 najlepsze piosenki – Bodies, Sinner  i to by było na tyle…, no może jeszcze told you so.

Album gorszy od Drowning Pool. Ale na uwagę zasługują przede wszystkim Bodies i Sinner – 2 perełki

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Przyjemne granie

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin