25 kwiecień 2016

Udana pierwsza randka – z kim, gdzie, jak się ubrać i kto płaci - zdaniem singli

Pierwsza randka z kimś, kto nam się podoba łączy się zwykle z dużymi oczekiwaniami. Zależy nam na tym, by spotkanie przebiegło pomyślnie, a po wszystkim można było je podsumować w dwóch słowach: „udana randka” i szykować się do następnej. Ale jak sprawić, by nasze marzenia stało się rzeczywistością? Żeby ta pierwsza, dawała gwarancję kolejnych spotkań?

 

Na udaną randkę składa się wiele aspektów. Oczywiście, najważniejsze jest to, kim jest ta druga osoba, ale również kilka ważnych aspektów. To w jaki sposób do tej randki dojdzie, czyli kto ma zrobić pierwszy krok. Jak powinniśmy na niej wyglądać – ubrać się na sportowo, elegancko, a może zaszokować strojem wszystkich wokoło? Gdzie randka powinna się odbyć – w domu, na łonie natury czy w restauracji, a jeśli w restauracji, to kto w końcu płaci za rachunek?

Na randkę? Tak! Tylko z kim i kto ma zrobić pierwszy krok?

Dylematów jest wiele. Zacznijmy więc od początku: gdzie poznać ciekawego kandydata/ kandydatkę do randki? Możliwości jest wiele: w pubie, na domówce, w sklepie czy na uczelni. A jeśli te metody zawodzą, a mamy ściśle określone wymagania? Możemy skorzystać z naukowego podejścia i wybrać sprawdzony internetowy serwis randkowy. Dzięki profesjonalnym testom doboru partnerskiego i kryteriom doboru ofert mamy szansę otrzymać listę ofert osób, które nie tylko tak jak my są zdecydowane znaleźć miłość, ale również są dopasowane do nas pod względem osobowości, priorytetów życiowych oraz naszych wymagań. Znajomości internetowe rządzą się nieco innymi prawami niż zawierane tradycyjnie, ale ostatecznie mechanizmy komunikacji są podobne: po wstępnym zapoznaniu powinno dojść do słodkiego tête-á-tête, które zazwyczaj wywołuje sporo niepokoju i wątpliwości. Zamiast błogiej, niczym niezmąconej radości natychmiast pojawia się stres, bo w końcu, jak przepowiada stary szlagier: „najtrudniejszy pierwszy krok”. Zresztą ogólnie domeną „pierwszych razów” jest niepewność i - mniejszy lub większy – strach przed tym, co nieznane. Warto jednak pokonać obawy i, zanim ktoś zrobi to za nas, umówić się na randkę. Kto w takim razie powinien zaproponować spotkanie w realu? Aż 56% zapytanych przez portal randkowy MyDwoje.pl  singielek kobiet twierdzi zgodnie, że pierwszy krok należy zdecydowanie do mężczyzny, natomiast 21% panów z chęcią pozwoli przejąć inicjatywę płci pięknej i woli, by to kobieta nadawała tempo znajomości. 12% singli uznaje dość rozsądnie, że pierwsze spotkanie powinien zaproponować ten, komu bardziej zależy na znajomości. Natomiast jedna trzecia zapytanych kobiet i mężczyzn stwierdza zgodnym chórem, że jest to zupełnie nieistotne. Pozostaje tylko pytanie, co stanie się jeśli ci niezdecydowani trafią na siebie?

Randka w restauracji czy w parku?

Przypuśćmy jednak, że do spotkania ma dojść. Natychmiast pojawia się kolejna niewiadoma: gdzie wybrać się na tę upragnioną randkę? Powszechnie wiadomo, że w tym przypadku miejsce odgrywa kluczową rolę i – w zależności od naszego wyboru - pomaga oczarować lub skutecznie odstraszyć sympatię. Warto więc podejść do tematu na serio. Wybór miejsca na pewno nie jest sprawą błahą również z innego powodu. To właśnie na pierwszej randce będziemy mieli okazję nie tylko porozmawiać z naszym nowym obiektem westchnień, ale również go poobserwować w sytuacji sam na sam, czyli wyrwanego z jego „naturalnego środowiska”. Niestety, działa to również w drugą stronę. My również powinniśmy czuć na tyle dobrze, by zrobić pozytywne wrażenie i móc skoncentrować się na towarzyszu, a nie na własnych rozterkach. Jak więc zaplanować to pierwsze spotkanie, by było udane? 55% zapytanych kobiet i 35% mężczyzn uważa, że najtrafniejszym wyborem będzie lokal w typie pubu, kawiarni lub stylowej herbaciarni. Natomiast 11% panów i 7% pań chciałoby pójść krok dalej i spędzić ten czas bardziej elegancko w restauracji. W obu przypadkach ważny jest spokój i możliwość skoncentrowania na drugiej osobie. Blask świec, lekko przytłumione światło wprowadzają niezaprzeczalnie romantyczny klimat, a dzięki kawiarnianym odgłosom nie ma ryzyka, że zapadnie niezręczna cisza. To dobre miejsce na długie ciepłe rozmowy. Drugim wyborem zapytanych singli jest spacer, który nie wymaga restauracyjnego savoir-vivre’u,   na przykład do parku lub ZOO. Niewątpliwie największą zaletą tego rozwiązania jest to, że otoczenie zapewne dostarczy nieśmiałym wiele tematów do rozmów, co w czasie każdej randki jest bardzo istotne. Ale jak prowadzić i podtrzymywać dialog? Czy jesteśmy zmuszeni do monologowania bez chwili przerwy? Nigdy! Moglibyśmy zostać uznani za osoby egocentryczne i zarozumiałe. Ważne, by słuchać, od czasu do czasu spoglądć w oczy, a tematy same się pojawią. Unikać należy jedynie tych związanych z dawnymi miłościami, polityką, wadami innych oraz zwierzeń na temat problemów życiowych. Lepszym rozwiązaniem będą bardziej neutralne rozmowy dotyczące zainteresowań czy interesujących wydarzeń, najważniejsze, by miały optymistyczny wydźwięk.

Kto płaci za rachunek?

Niestety kiedyś nawet ta najbardziej udana randka w kawiarni lub restauracji się kończy. I tu pojawia się kolejny ważny temat, bo należy opłacić rachunek. Kto ma to zrobić? Czy mężczyźnie wypada zaproponować, by każdy zapłacił za siebie? A może kobieta powinna pozwolić być mu „prawdziwym mężczyzną” i nie protestować, gdy chce pokryć koszt romantycznej kolacji? Co na to sami zainteresowani? Oczywiście prawie połowa panów chce być szarmanckimi i zapłacić za rachunek w całości. Zdanie to podziela 35% kobiet. Natomiast 35% przedstawicieli płci męskiej uważa, że płaci ten, kto zapraszał. 43% pań zgadza się z nimi zupełnie. Jednak prawie nikt nie popiera tezy, że zapłacić równie dobrze mogłaby po prostu kobieta. Skąd takie stanowisko mimo wszechobecnej emancypacji? Prawdopodobnie każda z płci pragnie zachować swoją tożsamość.  Mężczyzna chce pokazać, że potrafi zadbać o kobietę, a kobieta chce poczuć, że on o nią dba i zabiega. A co ma zrobić nieszczęśnik, gdy kobieta upiera się, że zapłaci za siebie? Jak wybrnąć z tej sytuacji tak, by wszyscy byli zadowoleni? Wystarczy, że z uprzejmym uśmiechem powie „Ty zapłacisz następnym razem”.

Sportowo czy elegancko – jak dobrać strój do randki?

Skoro wszystkie sprawy są już ustalone, wystarczy ubrać się i wyjść. Tak, tylko jak? Jak ubrać się na randkę? Najlepiej dopasować strój do sytuacji. A co jeszcze? Użytkownicy MyDwoje podpowiadają, że najlepszy będzie strój swobodny (wybierze go 46% mężczyzn i  30% kobiet). Dobrym rozwiązaniem może okazać się również sportowa elegancja – zwłaszcza, jeśli wybieramy się na spacer do parku. To propozycja 31% pań i 12% panów. 27% singielek  i 24 % singli przyłoży się do randki znacznie bardziej i z szacunku do partnera wybierze elegancką, odświętną kreację. Najmniej osób poleca skrajności: strój sportowy lub ekstrawagancki.

Wszystkie wyżej wymienione wybory świadczą o tym, iż dla poszukujących partnera pierwsza randka jest ważnym wydarzeniem i wiele od niej oczekują. Ważne są dla nich bliskość emocjonalna, odpowiednia oprawa i podejście na serio. Single wskazują, że pragną zachować tradycję i zasady odpowiednie dla płci. Zawsze warto przestrzegać reguł dobrego wychowania, pamiętać o punktualności, nie zaszkodzi, gdy mężczyzna przyniesie kwiat lub w restauracji czy kawiarni odsunie wybrance krzesło, a po randce zadba o jej bezpieczny powrót do domu. Jeśli i Ty planujesz w najbliższym czasie takie wyjątkowe spotkanie, podpowiedzi ABC randkowania MyDwoje.p mogą być wspaniałą bazą dobrych decyzji.

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin