7 sierpień 2013

Hamburger za ćwierć miliona dolarów!

Dział: Felietony
Napisał 
Wyobraźmy sobie sytuację, w której nagle nachodzi nas „mały głód” – nie mam tutaj na myśli tego reklamowego głoda. Po prostu czujemy, że coś byśmy wrzucili na ruszt – „coś bym sobie zjadł”. W takiej sytuacji nie sięgamy jednak ani po telefon, ani nie udajemy się do kuchni. Leniwym krokiem podchodzimy do laptopa, wybieramy interesującą nas potrawę. Następnie podłączamy drukarkę i zostaje nam wydrukowane jedzenie. Tak wydrukowane! Może na chwilę obecną brzmi to kosmicznie, ale wszystko wskazuje na to, iż może być to w przyszłości całkowicie możliwe! Naukowcy badają możliwości drukowania jedzenia dla kosmonautów.


Dr Mark Post z uniwersytetu w Maastricht stworzył coś, co do niedawna uważane było za wymysł twórców science-ficion. Wyhodował on bowiem hamburgera z próbówki! Hamburger in vitro – czego to człowiek nie wymyśli. Nie będę wnikał w proces tworzenia takowego mięska – myślę, iż przeciętny człowiek nie jest tym zainteresowany. Wiem, że proces ten nie należy do najłatwiejszych i samemu raczej długo czegoś takiego nie powtórzymy. Co istotne, podczas tworzenia „sztucznego” mięsa, można decydować jaką ma mieć ono zawartość tłuszczu – hamburger light, czemu nie!

Naukowiec wskazuje, iż produkcja mięsa z próbówki będzie bardzo opłacalną formą dostarczania żywności. W głównej mierze chodzi tutaj o oszczędność wody, redukcję wytwarzania dwutlenku węgla i metanolu oraz zmniejszenie zużycia Ziemi. No i oczywiście uratujemy życie tysięcy krów…

Jednak póki co, przyjemność zjedzenia jednego hamburgera, który został wyprodukowany w warunkach laboratoryjnych będzie nas kosztować ćwierć miliona dolarów. Nie można więc powiedzieć, iż hamburger in vitro jest kolejną tanią wersją fast foodów. Ludzie zaproszeni na jego degustację do studia telewizyjnego wspominali, iż wyprodukowany w laboratorium hamburger pachnie i smakuje prawie tak samo jak jego tradycyjna wersja – hm czyżby prawie robiło wielką różnicę? Istnieją pewne różnice w konsystencji oraz smaku. Jednak uczestnicy eksperymentu wskazywali ponadto, iż smakuje on bardzo podobnie do znanego im hamburgera – czyli nie ma tragedii.

Pozostaje jednak pytanie, czy tworzone w laboratoriach pożywienie ma jakikolwiek negatywny wpływ na ludzki organizm? Nie można ukrywać, iż tak stworzone jedzenie różni się od tego, jakie nasze organizmy przyjmowały w ciągu ostatnich setek czy tysięcy lat. A Wy uważacie, iż takowe pożywienie jest wymysłem szatana czy też zbawieniem dla ludzkości? Laboratoryjne jedzenie przyczyni się do rozwoju ludzkości, czy też obciąży ją nowymi chorobami?

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Ciekawe filmy

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin