17 grudzień 2012

Koniec świata według współczesnych Majów

Dział: Nauka i rozwój
Napisane przez  kornelia
Chyba wszyscy w mniejszym czy większym stopniu odczuli wzmożone zainteresowanie słynną już datą 21 grudnia.

Szczególnie w szale świątecznych zakupów radio, internet i telewizja bombardują nas promocjami i ofertami „na koniec świata”. Niektórzy wierzą w nadciągającą apokalipsę, inni chcą ubić dobry interes. A co do powiedzenia mają Majowie? Co prawda złoty wiek ich cywilizacji miał miejsce 1000 lat temu, lecz Oni nadal żyją i właśnie podjęli protesty w sprawie błędnego interpretowania ich kalendarza. Są przeciwni praktykom rządu Gwatemali, który kalendarz stworzony przez ich przodków, wykorzystuje się w celach marketingowych.  Przywódca majańskiego stowarzyszenia Felipe Gomez powiedział, że sprzeciwiają się oni oszustwom i zamianom ich w folklor dla zysku. Tłumaczy, że jego przodkowe, stworzyli kalendarz oparty na cyklach i chociaż jeden z nich kończy się tej zimy nie oznacza to końca świata. W jego oświadczeniu wyjaśnia, że koniec cyklu oznacza zmiany na poziomie osobistym, rodzinnym i społecznym. Według zapewnień współczesnych majów pomiędzy ludzkością i naturą zapanuje harmonia. Rada miasta Gwatemali, chce wykorzystać słynną przepowiednię najlepiej jak się da, organizując liczne wycieczki w okolicach zbytków Majów czy wielką imprezę pożegnalną 21 grudnia, co według Gomeza jest brakiem respektu wobec tradycji Majów. Grudniowa data zbliża się wielkimi krokami, miejmy nadzieje, że harmonia zapanuje także pomiędzy tymi dwoma obozami.

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Podsumowanie artykułu

Aktualności

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin