Szał na chirurgię estetyczną ciągle narasta. Medycyna odnotowała już nawet przypadki uzależnienia od operacji plastycznych. Co składnia ludzi do ciągłej ingerencji w swoje ciało? Myślę, że wzorce, które można podziwiać na ekranie telewizora czy komputera. Istnieje wszechobecna opinia, że pięknym jest łatwiej. Szybciej osiągają sukces i dostają od życia wszystko czego zapragną. Więc jeśli chcesz być popularny zainwestuj w swoje ciało.
Kolejnym czynnikiem skłaniającym do chirurgii plastycznej jest nieumiejętność godzenia się z upływającym czasem. Dziś każdy chce być wiecznie piękny i młody. Czasu jednak nie da się zatrzymać. Dlatego, żeby codziennie przy zerkaniu w lustro nie myśleć o swoim wieku, wystarczy wstrzyknąć sobie kilka kropel kwasu hialuronowego i cieszyć się jędrnym ciałem, bez zmarszczek.
Jest jeszcze jeden powód, który w pełni akceptuję i rozumiem. Chodzi o niwelowanie swoich kompleksów, ale tych prawdziwych, uzasadnionych. Nie zmiana kobiety z pięknej na przepiękną, ale przywrócenie pewności siebie i sensu życia. Bez tego trudno osiągnąć sukces zarówno na płaszczyźnie prywatnej jak i zawodowej.
Powodów, dla których ludzie z własnej, nieprzymuszonej woli kładą się na stół operacyjny jest wiele. Należy pamiętać, że to co robimy ze swoim ciałem ma często wpływ na całe nasze życie i jest procesem nieodwracalnym. Dlatego lepiej najpierw wszystko dokładnie przemyśleć, zanim upodobnimy swój biust do biustu Pameli Anderson, usta do ust Angeliny Joli a pośladki do pośladków Kim Kardashian.