Selfie… zdaje się to ostatnimi czasy definiuje ludzkość. Nastała dziwna mania robienia sobie zdjęć. Bo po cóż codziennie robić sobie zdjęcie i dzielić się nim z całym światem? Po co pokazywać dzień w dzień po kilka razy naszą facjatę? Bez względu na odpowiedz na to pytanie, należy wskazać, iż nastąpiła rewolucja. To może być początek końca fotek z rąsi.