19 czerwiec 2012

Muzycy At The Lake na Ursynaliach: - Nasze marzenie się spełnia

Dział: Wywiady
Napisał 
Drugiego dnia Ursynaliów niewątpliwą gwiazdą wieczoru był zespół Nightwish. Przed występem tej zagranicznej formacji swój koncert dała jednak polska formacja, która gra najwyższej klasy metal symfoniczny. Z zespołem At The Lake, a dokładniej wokalistką i skrzypaczką Mileną oraz gitarzystą Krzysztofem, przed koncertem rozmawiał Mateusz Kardaś. 

- Istniejecie już od 2005 roku, występowaliście już w wielu krajach, nie tylko w Polsce, supportowaliście duże zespoły, jak oceniacie dzisiejszy występ? Czy jest dla Was ważny, czy towarzyszy jemu stres?

Milena: No jest to poniekąd spełnienie naszych marzeń, odkąd założyliśmy zespół, to wiadomo, że także inspirujemy się zespołem Nightwish, więc kiedy zakładaliśmy ten zespół to tak sobie pomyśleliśmy, że fajnie by było kiedyś przed nimi wystąpić…Dzisiaj to marzenie się spełnia!

- Gracie charakterystyczny gatunek, jakim jest metal symfoniczny. Mało jest takich zespołów w naszym kraju, ten gatunek gdzieś się tam przewija…Chciałem Was zapytać o źródła inspiracji. Wiadomo jest to zespół Nightwish, zresztą przed chwilą padła taka odpowiedź, ale czy istnieją jeszcze jakieś inspiracje?

Milena: Nightwish, wiesz to jest taki zespół, który jest dla nas wzorem pod względem scenicznym, ale jeżeli chodzi o muzykę, której słuchamy i którą się inspirujemy to jest naprawdę bardzo dużo różnych gatunków. Jest to muzyka filmowa, rock progresywny, Pink Floyd szczególnie…
Krzysztof: ...metal, tego typu rzeczy, także każdy z nas obraca się w trochę innych klimatach i de facto to co tworzymy to jest wypadkowa naszych gustów.

- Promujecie obecnie album z 2011 roku, czy planujecie już kolejne nagrania? Czy obecnie trwa trasa i nie macie głowy do opracowywania nowego materiału?
Krzysztof: Na razie skupiamy się przede wszystkim na promocji płyty „Maya”, natomiast wiadomo myślimy już powoli o tym żeby, jak zakończymy koncertowanie z tym materiałem, zamknąć się w studiu, domach, sali prób i stworzyć coś nowego.

- Gracie bezpośrednio przed Nightwish , to jest dobra pora…. (bardzo dobra pora – wtrąca gitarzysta – najlepsza z możliwych – dodaje) Czego oczekujecie po dzisiejszym koncercie? Jakie są Wasze obawy, oczekiwania, marzenia może?

Milena: Szczerze powiedziawszy sama możliwość występu na tym koncercie to jest naprawdę spełnienie naszych marzeń. Po prostu mamy nadzieję, że damy radę i będzie rewelacyjnie…
Krzysztof: ....że takie koncerty będą się powtarzać!

- Tworzenie składu to na pewno nie jest łatwa sprawa, macie bardzo dużo instrumentów, charakterystyczny wokal, ile lat, miesięcy kompletowaliście członków zespołu i jak długo powstawał zespół w obecnym składzie?

Milena: Skład jeśli chodzi o instrumentarium był raczej ustabilizowany od początku. Na początku nie mieliśmy jedynie klawiszy, ale bardzo szybko je znaleźliśmy i mamy to szczęście, że praktycznie w tym składzie, w którym występujemy dzisiaj nie zaszło zbyt wiele zmian.
Krzysztof: Przeboje mieliśmy z wokalistkami, które się zmieniały przez te lata….
Milena: W obecnym składzie gramy już od 3 lat, dlatego wydaje nam się, że skład jest już na tyle ustabilizowany, że możemy powiedzieć , że jesteśmy At The Lake.

- Czego Wam można życzyć w dalszej karierze?

Milena: Żeby takie koncerty jak dzisiaj się powtarzały jak najczęściej (śmiech).
Krzysztof: Niesamowite emocje, niesamowite wydarzenie, super!

- Życzę Wam tego i żebyście kiedyś stanęli w miejscu Nightwish.

Milena i Krzysztof: (śmiech) Nie dziękujemy…

Spodobał Ci się ten artykuł? Poleć go innym !

Aktualności

Ciekawe filmy

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin