Artur Dworzecki

Artur Dworzecki

piątek, 22 luty 2013 12:33

Fighter - piosenka dla Salety

Stało się już niemal tradycją, iż z powodu różnorakich imprez czy też „przełomowych wydarzeń” artyści starają się wypromować swoje nowe kawałki. Mieliśmy, ba w dalszym ciągu mamy, piosenki na cześć jednego z Polskich eks strongmenów – „Dawaj na ring! Dawaj na ring! Zaraz Cię zniszczę! Zaraz Cie zniszczę!...” – nie zawsze tekst odpowiadał ringowej rzeczywistości. Mieliśmy także piosenki na cześć Małyszów, Kubiców, Jeżyków o Euro już nie wspomnę.
poniedziałek, 18 luty 2013 12:30

Każdy z nas jest milionerem!

„Apelujemy do telewidza z nr. xxx-xxx-xxx: Masz 1 wiadomość. Odbierz ją. Możliwa wygrana WŁAŚNIE DLA CIEBIE”, „Proszę odebrać gwarantowaną nagrodę 1000 zł”, „Informujemy loteria dobiega końca, 5000 zł i inne nagrody do wygrania! Po prostu ślij finał na …” te i wiele innych smsów zapewne wędruje do większości z Was. Wystarczy raz pokusić się o wysłanie pojedynczego smsa na wybrany konkurs i już stajemy się wielkimi zwycięzcami we wszystkim co możliwe. Oczywiście na 1 smsie się nie kończy, gdyż trzeba określić cechy pożądanego przez nas produktu (kolor, typ, ubezpieczenie itp). Nie jednokrotnie, aby wygrać losowanie trzeba odpowiedzieć na szereg pytań konkursowych. Stajemy się szczęśliwymi posiadaczami 4 luksusowych samochodów, dużych kwot pieniężnych oraz sprzętu RTV-AGD. Od wygranej dzieli nas tylko i wyłącznie 1 sms – sadząc z tonu wysyłanych do nas smsów to już jesteśmy posiadaczami owych dóbr… Jednak prawda okazuje się niestety inna od prezentowanej w smsowej rzeczywistości (wirtualnej)… Suma sumaru zamiast wygranej dostajemy pokaźny rachunek, ale oczywiście byliśmy „o krok” od wygranej i w dalszej mierze jesteśmy zachęcani do brania udziału w licznych konkursach… Ba… w swojej krótkiej karierze gracza konkursowego spotkałem się z takimi sytuacjami, w których nie wiadomo czy się śmiać, czy płakać. Jedną z nich było otrzymywanie smsów z cyklu: „Pani sekretarka musi przygotować pieniądze do wysłania, ale nie posiada Pana adresu”, „Nie wiemy, dlaczego jesteś (uwaga) tak głupi, że nie odbierasz gwarantowanych 10 tysięcy”, „Naprawdę nie możemy już dłużej czekać, Twój numer został wybrany…” Najgorsze w tym wszystkim jest to, iż część z tych smsów pochodzi ze stacji telewizyjnych, które grzmiąco wspominają o szanowaniu praw widza (nieoszukiwaniu) oraz czystych zasadach konkursów – 1 sms i to wszystko… taaa akurat… Dla wszystkich zainteresowanych tego typu przedsięwzięciami… Nikt, nikomu nic za darmo nie da… Niestety taka jest prawda, a wszystkie smsowe plebiscyty i inne dziwy są skonstruowane w głównej mierze jako źródło finansów… A takim praktykom trzeba mówić stanowcze nie!
Z pozoru dzień, jak co dzień. Gospodarz dokonuje obejścia swojego folwarku, kiedy to nagle orientuje się, iż nie ma jego ulubionego zwierzątka. Świnka była już motywem nie jednego filmu, aczkolwiek wydarzenia z Sokółki zdarzyły się naprawdę. Pomimo faktu, iż nie posiadała ona nadprzeciętnych zdolności – nie ma dowodów na umiejętność np. komunikowania się i podporządkowania innych zwierząt - to stała się ona gwiazdą Internetu. Jak więc do tego doszło?
środa, 20 luty 2013 12:22

Potajemne świńskie naciski!

Po oficjalnym (bezpruderyjnie na portalu facebook) ujawnieniu się Ruchu Wyzwolenia Trzody Chlewnej (RWTC) pewne fakty nabrały nowego sensu. Do niedawna nie wiedziałem dlaczego przedsiębiorcy rolni posiadający świnki muszą zapewniać im lepsze warunki, aniżeli pozostałym zwierzętom (jawna dyskryminacja – gdzie idea równości i rządy prawa). W tym miejscu mam na myśli fakt, iż unijne rozporządzenia jednoznacznie regulują kwestie odpowiednich warunków do rozwoju świń. Nie dość, iż właściciel musi spełniać szereg rygorystycznych przepisów, to na dodatek jest zobowiązany do zapewniania rozrywek dla swoich świń. Tak! Do tego już doszło, że trzeba nabywać różnorakiego rodzaju zabawki dla świń (które te w bezlitosny sposób niszczą). Nie może być to dziełem przypadku. Macki RWTC sięgają już samej Brukseli. Zanim się obejrzymy zostanie wprowadzony zakaz sprzedaży artykułów wieprzowych – o chowie świń w celach zarobkowych już nie wspomnę. Co gorsza w aferę ze świniami zaangażowanych jest coraz większa część męskiego świata polityki… nie bez powodu mówi się, iż facet to świnia.
środa, 27 luty 2013 12:18

Gołota po raz drugi na deskach!

Wszyscy już zapewne wiedzą, iż Gołota nie wyszedł zwycięsko z pojedynku z Saletą. Aczkolwiek trzeba przyznać, iż pierwsze rundy zwiastowały zupełnie inny finał walki. Początkowo walka należała do Gołoty, który dominował w ringu. Jednak z niewiadomych przyczyn od czwartej rundy można było obserwować upadek boksera – tak jak by ktoś wyciągnął mu baterie… Dariusz Michalczewski w jednym z wywiadów powiedział „ja odradzałem walkę Andrzejowi, żal mi go teraz. To jakaś profanacja. W tym wieku nie powinno się boksować. Nie wiem, po co to robi, skoro jest niezależny finansowo. Boks to bardzo wymagający sport, którym kierują pewne zasady, a Andrzej je zlekceważył". Zdaniem Andrzeja Gmitruka, trenera Gołoty, wynik sobotniej walki nie zmienia faktu, że to Gołota jest numerem 1 w Polsce w wadze ciężkiej: - Przemek był po prostu nieco świeższy, szybszy i chyba lepiej przygotowany”.
czwartek, 28 luty 2013 12:13

Kolejny internetowy hit?

Czasy Gangnam style ostatecznie mijają… Zamieszanie jakie wywołał ten utwór było wszechobecne i mało zrozumiałe – ale nie o zrozumienie czy racjonalność chodzi w dzisiejszym świecie… dzisiejszy świat jest delikatnie mówiąc zwariowany… Dlaczego bowiem średniej jakości piosenka zawojowuje cały świat – pomijając fakt, iż pół świata nie rozumie nawet jej treści? Swojego czasu w Polsce hit ten był grany na wielu imprezach i przez wielu muzyków lub jak kto woli gwiazd polskiej sceny… Nawet jaśniejąca całodobowym blaskiem Maryla Rodowicz dała się owładnąć niezrozumiałym pląsom… Dziś na topie zaczyna być Harlem Shake… Na całym świecie nagrywa są teledyski, które rozpoczynają i kończą się jednakowo. Początkiem teledysku jest przedstawienie jakieś normalnej sytuacji z życia. Po chwili jedna z osób rozpoczyna samotny taniec, który finalnie zaraża całe jej środowisko. Proszę nie doszukiwać się w tym jakiejkolwiek racjonalności… to po prostu jest… to po prostu jest… W tym całym zamieszaniu jedynym sensem jest tylko i wyłącznie chaos i szaleństwo zabawy.
czwartek, 28 luty 2013 12:11

Żyd, Pola dwa bratanki

Niedawna sprawa skandalicznego zachowania izraelskich kibiców podczas meczu sióstr Radwańskich rozeszła się echem po Internecie – pomyśleć, iż te medium jest młodsze ode mnie... Mecz, który stał się obiektem licznych komentarzy miał miejsce na początku lutego bieżącego roku. Według doniesień, podczas meczu w kierunku polskich tenisistek miały się sypać obraźliwe slogany jak i pojedyncze wulgaryzmy. Sprawa trafiła nawet do polskiego MSZ-u, który obiecał przyjrzeć się bliżej sprawie - ambasada RP w Tel Awiwie poinformowała, iż ani trener ani siostry Radwańskie nie słyszały żadnych obraźliwych wyzwisk… tak więc do końca nie wiadomo jaka jest prawda- aczkolwiek najprawdopodobniej cała sytuacja została sztucznie rozdmuchana przez jednego z blogerów – znowu ta wszechobecna siła Internetu.
piątek, 01 marzec 2013 12:07

Jak to reklama może namieszać w Polsce...

Polska jest naprawdę bardzo specyficznym i ciekawym krajem… Ostatnio wiele emocji powstaje wokół reklamy wafli… To zadziwiające, że coś tak trywialnego jak reklama wafelków może wzbudzać tyle sprzecznych emocji - cały spot trwa niecałe pół minuty… Mam na myśli reklamę zatytułowaną „Mama”, która wywoła sprzeciw Stowarzyszenia Twoja Sprawa, która troszczy się o to abyśmy mieli ochronę wobec reklam niezgodnych z prawem – taaa.
poniedziałek, 04 marzec 2013 12:04

Stowarzyszenie Twoja Sprawa- chwila refleksji

Pozostaniemy jeszcze na moment w temacie reklam. Pisząc artykuł dotyczący niesławnych wafli… postanowiłem przyjrzeć się bliżej akcjom przeprowadzanym przez Stowarzyszenie Twoja Sprawa…
piątek, 08 marzec 2013 12:00

Barwny ptak - Piotr Żyła

Skoki narciarskie od czasów Adama Małysza stały się bardzo popularnym polskim sportem. Nie trudno się dziwić takowemu biegowi wydarzeń w sytuacji, kiedy to Adam zdobywał czterokrotny tytuł indywidualnego mistrza świata, czterokrotnie stawał na olimpijskim podium jak i (również) czterokrotnie sięgał po Puchar Świata. Bez wątpienia postać Adama Małysza stała się żywą ikoną polskich skoków narciarskich – tym bardziej, iż sam Adam „wiedział, kiedy ze sceny zejść”. Po porzuceniu, chociaż to bardzo nie eleganckie słowo, skoków trudno było znaleźć jego następców.

Aktualności

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin