Wyświetlenie artykułów z etykietą: Recenzja

czwartek, 12 czerwiec 2014 06:55

Drowning Pool - lista najlepszych utworów

Chciałbym podzielić się z wami, moimi muzycznymi, mniej lub bardziej udanymi odkryciami. Jednak nie chce by to były tradycyjne, „mądre” recenzje. Opowiem o sowich indywidualnych (podkreślam, indywidualnych) preferencjach i przemyśleniach na temat utworów.
Dział: Recenzje
piątek, 23 maj 2014 09:00

Drowning Pool – Full Circle

Chciałbym podzielić się z wami, moimi muzycznymi, mniej lub bardziej udanymi odkryciami. Jednak nie chce by to były tradycyjne, „mądre” recenzje. Opowiem o swoich indywidualnych (podkreślam, indywidualnych) preferencjach i przemyśleniach na temat utworów. Postaram się nie wnikać w ideologię czy osobiste sympatie w stosunków do poszczególnych członków.
Dział: Recenzje
piątek, 23 maj 2014 08:53

Drowning Pool – desensitized

Chciałbym podzielić się z wami, moimi muzycznymi, mniej lub bardziej udanymi odkryciami. Jednak nie chce by to były tradycyjne, „mądre” recenzje. Opowiem o swoich indywidualnych (podkreślam, indywidualnych) preferencjach i przemyśleniach na temat utworów. Postaram się nie wnikać w ideologię czy osobiste sympatie w stosunków do poszczególnych członków.
Dział: Recenzje
piątek, 23 maj 2014 08:45

Drowning Pool – Sinner

Chciałbym podzielić się z wami, moimi muzycznymi, mniej lub bardziej udanymi odkryciami. Jednak nie chce by to były tradycyjne, „mądre” recenzje. Opowiem o swoich indywidualnych (podkreślam, indywidualnych) preferencjach i przemyśleniach na temat utworów. Postaram się nie wnikać w ideologię czy osobiste sympatie w stosunków do poszczególnych członków.
Dział: Recenzje
piątek, 23 maj 2014 08:38

Drowning Pool – Drowning Pool

Chciałbym podzielić się z wami, moimi muzycznymi, mniej lub bardziej udanymi odkryciami. Jednak nie chce by to były tradycyjne, „mądre” recenzje. Opowiem o swoich indywidualnych (podkreślam, indywidualnych) preferencjach i przemyśleniach na temat utworów. Postaram się nie wnikać w ideologię czy osobiste sympatie w stosunków do poszczególnych członków.
Dział: Recenzje
wtorek, 20 maj 2014 13:24

Paranoja

   Tytuł filmu jest jak najbardziej adekwatny. Oglądając produkcję Roberta Luketica rzeczywiście można popaść w paranoje. To świat, w którym samo wyłączenie telefonu nie wystarczy: bohaterowie, by mieć pewność, że nikt ich nie podsłuchuje - za każdym razem wyjmują baterie. To świat, w którym prywatność to pojęcie złudne. To świat, w którym obecnie żyjemy.
Dział: Recenzje
środa, 14 maj 2014 12:23

Jack Strong

II wojna światowa była najbardziej krwawym i przerażającym konfliktem w historii. Po jej zakończeniu rozpoczął się kolejny konflikt – huki wybuchów i wystrzałów przemieniły się w złowieszczą ciszę. Ciszę, która jednak nie zwiastowała końca konfliktu, lecz jego metamorfozę. Świat podzielony na bloki, z fałszywym uśmiechem przygotowywał się na ewentualną kolejną eskalację przemocy. W takich to realiach toczy się akcja filmu Jack Strong.
Dział: Recenzje
Etykiety
środa, 14 maj 2014 12:11

American Hustle

Film ciekawy, ale trochę pokręcony. Opowiada on historię mistrzów oszustwa. W świecie wypełnionym kłamstwem bardzo trudno, szczególnie po dłuższej chwili oglądania, połapać się, co jest prawdą, a co nie. Miałem chwilami problem w zidentyfikowaniu i odróżnieniu prawdziwych uczuć od tych udawanych. Gra aktorska świetna, jednak akcja chwilami się niemiłosiernie wydłużała. Momentami miałem ochotę przewinąć lub ją przyspieszyć…
Dział: Recenzje
Etykiety
środa, 14 maj 2014 12:09

Need for Speed

Morza szum, ptaków śpiew, złota plaża… nie, nie, i jeszcze raz nie. Nic z tych rzeczy, jeśli mówimy o sławetnym need for speed. Oj, tyle godzin spędziłem przed komputerem/konsolom próbując wyśrubować jak najlepsze czasy… Lata beztroskiej młodości, chwili (jak kilka godzin można nazwać chwilą ;) ) spędzanych w wirtualnych samochodach – oj kto grał, ten wie.
Dział: Recenzje
Etykiety
środa, 14 maj 2014 11:33

300: Początek imperium

     Miałem sporo obaw zanim udałem się do kina na drugą odsłonę „300-tu”. Pierwsza część mnie osobiście bardzo urzekła.  Zastanawiałem się, jak to będzie z kontynuacją serii. W sumie, „300: Początek imperium” nie jest stricte tylko i wyłącznie kontynuacją, ani też – jak wskazuje nazwa – prequelem… Film jest jednocześnie sequelem, prequelem oraz rebootem – oj jest tego trochę…  Jednak czy taka mieszanka jest strawna dla przeciętnego widza? Czy twórcy filmu zbytnio nie rozciągnęli fabuły?
Dział: Recenzje
Etykiety

Aktualności

Przyjemne granie

Nauka i rozwój

Informacje o plikach cookie. Ta strona używa plików Cookies. Dowiedz się więcej o celu
ich używania i możliwości zmiany ustawień Cookies w przeglądarce.

Regulamin